🌈 Zaszyła Sobie Nitką Tekst
RT @LauraKwoczala: Straż Graniczna rozbija strajki głodowe w ośrodkach detencyjnych. Osobę najbardziej zaangażowaną w strajk wywieziono do innego ośrodka, aby pozbawić grupę „nieformalnego lidera”. A osobę, która zaszyła sobie usta w proteście, przewieziono do sądu, a następnie do innego ośrodka. 17 Oct 2022 14:49:20
By trochę odkleić się od szydełka, stworzyłam parę karteczek będzie ich więcej, ale musiałam dokupić papier wizytowy Kartki poszły ju
Dzisiaj nagle wymyśliłem Ciebie / Twoje imię zadźwięczało we mnie / Choć tyle innych jest / Znam tylko jego dźwięk / Do mnie mów najłagodniej / Jak tylko Ty potrafisz / I podaj
"Outside the barracks, by the corner light, I'll always stand and wait for you at night, we will create a world for two, I'll wait for you the whole night through, for you, Lili Marleen, for you, Lili"
Jeśli chcesz osiągnąć cokolwiek musisz być sam. Teraz zrozumiała, że to bzdury. Gdyby nie Maria nie było by jej w tym miejscu w którym obecnie przebywa, gdyby nie Ana nigdy by nie zaufała, a gdyby nie Will to nigdy by nie pokochała. Między nimi doszło do jednego pocałunku, który na zawsze wszystko zmienił.
113 views, 13 likes, 6 loves, 3 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Wspieramy Antoniego: 淋Zobaczcie jak Antoś sobie świetnie radzi na zajęciach plastycznych 瑱 w Ameryce
Don't take my car out tonight Engine's runnig hot, I'm running back to you Caught up in your trap and the secret things you do Headlight flashes bright, do you remember when
Eyck z Denesle – rycerz, członek wyprawy na złotego smoka Villentretenmertha. Nosi pikowany kaftan z jasnej skóry poznaczonej odciskami od pancerza. Walczy w zbroi, z jednolicie srebrną tarczą i potężną kopią. Gdy zachorowała jego żona i matka jego syna, Zygfryda, ten poprosił ojca o zebranie pieniędzy na lekarstwo dla Zofii. Eyck jednak uznawał za punkt honoru by nie brać
bebe lili gupotki - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk.
Od czasu do czasu lubię pobabrać się w mydlinach, niestety - kręgosłup się buntuje Coś tam jednak zrobiłam Taka kolorystyka cieszy s
“Ona nie może pozwolić sobie na bycie zamapiętaną. Ale on nie może o niej zapomnieć Tekst dostępny na wattpadzie: zuzannamilles Zapraszam! #znajdźswojewłasneświatłoZM”
[RECENZJA PRZEDPREMIEROWA] BEZ WYBORU Autor: Agnieszka Płoszaj Wydawnictwo: Znak Crime Premiera: 22.02.2023 Agnieszka Płoszaj zadebiutowała w 2017 roku serią łódzkich kryminałów (najpierw była CZARODZIEJKA, w kolejnych latach pojawił się OGRODNIK i BIGAMISTA), po drodze projekty z kategorii literatura dla dzieci, ale można powiedzieć, że BEZ WYBORU to wielki powrót Autorki do
QEd1C.
Połowa czerwca roku 1937 przyniosła Europie falę niespotykanych upałów - gorąco zrobiło się na całym kontynencie. Upały "zapanowały w ostatnich dniach również w Paryżu", nic więc dziwnego, że i Paryżanie szukali wytchnienia na... plażach. Ponieważ stolica Francji plaż nadmorskich - z oczywistych względów - nie posiada, musieli zadowolić się plażami nad problemu nie mieli natomiast mieszkańcy i turyści polskiego wybrzeża Bałtyku, gdzie plaż z prawdziwego zdarzenia jest pod temperatury, tak ukochane przez plażowiczów, dla zwyczajnych obywateli powiatów nadmorskich były jednak sporą uciążliwością. Trudno się temu dziwić, skoro "30 ludzi zasłabło na ulicy wskutek gorąca", a "40 uległo porażeniu słonecznemu", jak pisał felietonista "Gazety Gdańskiej". Wprawdzie podane liczby nie odpowiadają ściśle rzeczywistości, ponieważ mamy tu do czynienia z felietonem, a nie sprawozdaniem z rzeczywistych wydarzeń, możemy jednak przyjąć, że liczby te pokazują nam skalę problemu i dowodzą tego, iż upał był dla wszystkich prawdziwym utrapieniem. No, może poza lodziarzami..."Słońce grzało bez łaski i miłosierdzia", ale ludzie nawet się nie zastanawiali nad powodem tego stanu rzeczy. Nasz felietonista postanowił tej niewiedzy zaradzić, uciekając się do najnowszych ustaleń naukowców. Główną przyczyną panujących upałów była, ich zdaniem, migracja lodowców z półkuli północnej na południową oraz przechylenie się osi ziemi "na naszą korzyść". Co więcej, naukowcy przewidywali utrzymanie się tych tendencji pogodowych przez kolejne lata, co zwiastowało Gdyni klimat śródziemnomorski ("włoski") już za kolejnych dwadzieścia lat. To samo słońce miało z "makaroniarzy" (czyli Włochów) zrobić ciemnoskórych Abisyńczyków. Na szczęście, zarówno dla jednych jak i drugich, w dalszej perspektywie nadciągało ponowne ochłodzenie klimatu. Szkoda tylko, że perspektywa ta liczyła aż 6 tysięcy lat...Czerwcowy skwar uprzykrzał życie również mieszkańcom Wejherowa - w mieście, "w związku z panującą posuchą", dawał się "odczuwać dotkliwy brak wody w wodociągach miejskich". Miejscowe władze wezwały mieszkańców, "a w szczególności pp. właścicieli i ogrodów, do jak najdalej idących oszczędności w używaniu wody w domach i ogrodach" - chodziło o to, by "jak najwięcej ograniczać konsumpcję wody tak, aby ilość obecnie pompowanej wody wystarczyła dla wszystkich obywateli w mieście".Powiadają, że różne zjawiska atmosferyczne mogą wywierać wpływ na ludzką psychikę: księżyc w pełni czyni nas niespokojnymi i nie pozwala spać, a gdy wieje halny, wzrasta podobno liczba samobójców i zbrodniarzy. Najwyraźniej w roku 1937 do zjawisk, o niekorzystnym wpływie na człowieka dołączył i upał...Oto przykład pierwszy: we wsi Koleczkowo, między Gdynią i Kartuzami, wybuchł groźny pożar - pastwą płomieni padły tam aż trzy gospodarstwa. Pożar ugaszono dopiero siłami miejskiej straży pożarnej z pobliskiej Gdyni; jego przyczyną było prawdopodobnie podpalenie. Wątpliwości co do przyczyn pożaru nie było natomiast w Wysokiej pod Starogardem Gdańskim, gdzie robotnik rolny Mania, dokonując "azjatyckiej" zemsty na jednym z mieszkańców miasta, wywołał pożar, który ostatecznie strawił pięć gospodarstw, pozbawiając tym samym dachu nad głową jedenaście rodzin. Teraz przenieśmy się do Rębichowa (czyli obecnie Rębiechowa), gdzie na zabawie wiejskiej doszło do porachunków, które przybrały formę "krwawej masakry nożowej". I w tym przypadku ludzi pchnęła do zbrodni chęć odwetu, a to dlatego że kiedyś, na podobnej zabawie ucierpieli wskutek doznanego "wycisku". Teraz, pałając żądzą zemsty, "postanowili sprawić konkurentom generalną "łaźnię". Efekt nie był trudny do przewidzenia: "do szpitala w Gdyni przewieziono trzy ofiary rozprawy sąsiedzkiej..." Najciężej rannemu, Bronisławowi Pastjanowi, "z rozciętego brzucha wypłynęły jelita" i gdyby nie przytomność jego matki, "która dłonią umieściła rozlane jelita w jamie brzusznej, a ranę brzucha, na sposób chirurgiczny, zaszyła własnoręcznie zwykła nitką", mielibyśmy i ofiarę śmiertelną tych porachunków...Przyczyną innej tragedii był z kolei "rozstrój nerwowy", który doprowadził żonę zawiadowcy stacji w Grzywnie pod Toruniem pod koła nadjeżdżającego pociągu. Czterdziestoletnia Joanna Wiśniewska zginęła na miejscu, gdy "koła parowozu odcięły nieszczęśliwej głowę, potoczywszy ją lekko od tułowia". Z kolei zwłoki mężczyzny z odciętą głową znaleziono z kolei na torach między Redą a Wejherowem - "jak się okazało, popełnił tu samobójstwo uczeń gimnazjalny z Gdyni, 17-letni Edmund Wandt". Wandt pozbawił się życia "w ten sposób, iż ułożył się na torze (...) oparłszy gardło na szynie", wcześniej pozostawiając list do rodziców z prośbą "o wybaczenie i modlitwę za duszę". Przypuszczano, że powodem tego samobójstwa był lęk przed "pozostaniem na rok następny w tej samej klasie".Mimo że tamte upalne dni czerwcowe roku 1937 obfitowały w inne jeszcze, równie dramatyczne wydarzenia, takie jak chociażby wypadek spowodowany przez pijanego motocyklistę "na szosie wiodącej do Obłuża"... ...pozwólcie jednak, że dzisiejszą prasówkę zakończymy opisem wypadku dość niecodziennego, do którego doszło w... łazience! Ofiarą nieszczęśliwego zbiegu okoliczności stał się "pracownik Morskiego Eksportu Węgla", który wchodząc do "wypełnionej wodą wanny", "poślizgnął się tak nieszczęśliwie, iż upadł łamiąc sobie dwa żebra". Mało tego, "jedna ze złamanych kości rozerwała mu ponadto część płuc"! Pierwszej pomocy poszkodowanemu udzielił wezwany lekarz Ubezpieczalni Społecznej, w celu dalszego leczenia zalecający hospitalizację rannego. Mimo to pacjent postanowił zostać w domu, wprawiając w zdziwienie wezwanego medyka, który zszokowany opuścił mieszkanie pana Bronisława dopiero po uzyskaniu pisemnego "zrzeczenia się pomocy lekarskiej, podpisanego przez tego, jakże "niezwykłego pacjenta". Powiadają, że "historia jest nauczycielką życia" - może więc instytucja "niezwykłego pacjenta" jest podpowiedzią, w jaki sposób uzdrowić służbę zdrowia?
Tekst piosenki: Czasem nie rozumiem choć bardzo chcę Czasem nie poznaję, zmieniłaś się.... Ty sama jednak to wiesz, Jaka jesteś co gasi Twój śmiech... Co wyciśnie w poduszkę Ci łzę I dlaczego tak bardzo Ci źle... Pozwól mi wiedzieć to -- pomóc sobie... Bo właśnie my.... i Ja i Ty... Jesteśmy sobie przeznaczeni.... I każdy z nas ...nie jeden raz... Pragnął by los się nie odmienił... Czasem nie rozumiesz gdy milczę jak pień... Wtedy masz wrażenie, że tracisz mnie... Skąd między nami ten mur ? Czy potrafisz zaufać mi znów ? I wybaczyć nareszcie mój błąd... Pojąć, czemu tak bardzo mi źle ? Pozwól mi wiedzieć to -- pomóc sobie.... Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst piosenki: Odkryli świat, zmienili otworzeni do gwiazd, Sprawdzili jak wiruje wokół Ziemia i czas, Stworzyli nam w ciągu lat cały plan ważnych spraw, Zbadali nieba krąg, błękitne fale morza i ląd. Odważnie szli, jak światło, co wędruje przez noc, By spełnić sny pokoleń, co docenią ich moc, Świat dzięki nim zmienił twarz, jest jak film, który znasz, A jednak mimo to, odkrywasz ciągle go. Odkrywcą być, to zmieniać swoje życie co dnia, Na jawie śnić, i wierzyć w to, że uda się gra, Mieć w dłoniach ster, płynąc w dal, znaleźć cel pośród fal, Zostawić własny ślad, i ruszyć niby ptak do słońca, tak bez końca. Odkrywcą bądź, maszeruj własną drogą na szczyt, Szczęśliwie dojdź do celu i powitaj tam świt, Osiągnij cel... Osiągnij cel... Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Droga do sławy (i kasy!) jest ciernista, ale dla niektórych „artystów” nie ma przeszkód! Szczególnie, gdy brak im talentu, tej „iskry bożej”, idą po bandzie. Receptą wydaje się być szokowanie publiczności, czym ostrzej tym lepiej. A ponieważ prawie wszystko już było, trzeba naprawdę wytężać umysł, by wymyślić coś niezwykłego, coś „ponad”. Amerykańska performerka Kembra Pfahler (rocznik 1961), najbardziej jest znana jako wokalistka kultowego bandu „The Voluptuous Horror of Karen Black”, grającego glam – punk. Przemknęła też w kilku filmach, czasem soft porno. Jej projekty „artystyczne” są delikatnie mówiąc „dziwaczne”. Towarzyszą jej nagie lub półnagie kobiety, leje się krew, farba, kopuluje z kościotrupem, w spazmach i strumieniach wydzielin „rodzi lalkę” itp. W 1992 r. stała się „obiektem” performera Richarda Kerna, który w obecności widzów, przy pomocy krawcowej, zaszył jej cipkę. Cała „akcję” utrwalono na DVD. Pytanie – jaki to był ścieg? – pozostaje bez odpowiedzi. Hmmm… Z prucia szwów transmisji nie było… Jakby w drugą stronę uderzyła Annie Sprinkle (prawdziwe imię i nazwisko Ellen Steinberg, rocznik 1954), amerykańska aktorka pornograficzna, striptizerka, pisarka, performerka oraz prezenterka telewizyjna. Zagrała w ponad 200 filmach erotycznych, w pierwszym w 1975 roku. Wśród urządzanych przez nią performance zachęcała publiczność do obejrzenia jej narządów płciowych za pomocą narzędzi ginekologicznych czy prezentowała akt publicznej masturbacji odwołujący się do rytuałów prostytucji sakralnej. Co ciekawe, Annie Sprinkle zajmowała się także pracą naukową. Uzyskała tytuł doktora w zakresie ludzkiej seksualności. Jest autorką kilku książek dotyczących edukacji seksualnej. Obie panie uważane są za symbole „wojującego feminizmu”, uważają się za orędowniczki całkowitego „wyzwolenia kobiet”. Ze wszystkiego. Tylko… Co to wspólnego ze sztuką?!
zaszyła sobie nitką tekst